Suche drewno jest niezbędne, jeśli zależy nam na ekonomicznym paleniu w kominku. Sprawdź jak je przechowywać i na co uważać, by po pewnym czasie nie uległo ono oddziaływaniu wilgoci.
W jaki sposób wybrać miejsce na składowanie drewna?
Znając roczne zużycie opału, możesz raz do roku, pod koniec lata, zakupić potrzebną ilość drewna - suche czy wymagające suszenia, trzeba je gdzieś składować. Przechowywane może być na zewnątrz, w stosach. Miejsce do składowania musi być równe, a przede wszystkim suche. Dodatkowo, pomiędzymi każdym z elementów, powinna znajdować się specjalna przekładka, która wspomoże równomierny rozkład i utrzymanie geometrii. Niemniej jednak, lepiej nie kłaść drewna po stronie zachodniej domu, jeśli to tam będziemy je przychowywać (stąd najczęściej przychodzi deszcz) ani północnej (zawsze w cieniu). Co ważne, ułożone drewno należy przykryć na samym końcu brezentem.
Piwnica nie jest najlepszym pomysłem - o wiele bardziej nadają się miejsca z dobrą wentylacją.
Uwaga: Brezent powinien przykrywać drewno tylko od góry, w przeciwnym razie wiatr nigdy go nie przesuszy.
Ile schnie drewno po deszczu?
Na wsi często widuje się sterty drewna ułożone na podwórzu, bez żadnego przykrycia ani izolacji od ziemi. Takie drewno oczywiście moknie na deszczu, ale też szybko schnie na słońcu i wietrze. Mimo wszystko, przed spaleniem warto je wrzucić na kilka dni do szopy, żeby do pieca lub kominka trafił opał całkowicie suchy. Jeżeli niedawno padało, trzeba je suszyć trochę dłużej (przynajmniej szczapy z wierzchu, które zamokły najbardziej).
Aby przyspieszyć suszenie drewna, najlepiej zamówić polana jednakowej długości (na przykład 33 cm), a później przerąbać je samemu siekierą. Im większa powierzchnia będzie wystawiona na działanie powietrza, tym szybciej drewno wyschnie.
Poza tym, jeżeli twardziel (wewnętrzna część pnia, znajdująca się pod korą i bielą) ma bezpośredni kontakt z płomieniem, polano szybciej się rozpali.